Kultura 2.0: Cyfrowe archiwa – Narzędziownia

Kultura 2.0: Cyfrowe archiwa – Narzędziownia
W dniach 26-27 października Narodowy Instytut Audiowizualny (NiNA) zorganizował po raz kolejny konferencję (a właściwie festiwal) Kultura 2.0. Goście konferencji mieli możliwość uczestniczenia w różnego rodzaju prelekcjach, warsztatach, grach i pokazach. Szczegółowy program jest dostępny na stronach konferencji. PCSS był partnerem imprezy, ekipa Platon TV realizowała nagrania i transmisję obrad, natomiast Zespół Bibliotek Cyfrowych był odpowiedzialny za zorganizowanie akcji „Cyfrowe archiwa – Narzędziownia”.

O co chodziło w „Narzędziowni”? Biblioteki, archiwa i muzea cyfrowe kojarzą się zazwyczaj z dużymi instytucjami i bezcennymi zabytkowymi zbiorami. Jednak każdy z nas może znaleźć w zapomnianej szufladzie czy szafie rodzinne pamiątki, stare dokumenty, zdjęcia lub pocztówki warte zachowania, ale i szerszego udostępnienia. W ramach tej akcji chcieliśmy pokazać, jak za pomocą ogólnie dostępnych narzędzi (prosty skaner płaski, aparat cyfrowy, darmowe oprogramowanie) można stworzyć np. własne cyfrowe archiwum rodzinne i jak te materiały udostępnić w sieci zgodnie z kanonami cyfrowego bibliotekarstwa. Narzędziownia była podzielona na trzy stoiska: „Obróbka ze skanowaniem”, „Tran2|>ryp>ja”i „Niech wszyscy zobaczą!”.

W ramach pierwszego przystanku („Obróbka ze skanowaniem”) uczestnicy mogli spróbować swoich sił w digitalizacji przyniesionych przez siebie materiałów. Pokazywaliśmy, jak przebiega sam proces skanowania i co się dzieje z cyfrowym materiałem, gdy trafia już na dysk twardy komputera. Całość działań na tym stoisku realizowaliśmy przy pomocy systemu DigitLab, używając takich narzędzi jak ScanTailor, gScan2PDF, Tesseract czy SimpleScan. Był to swoisty egzamin dla tego narzędzia, egzamin, który DigitLab zdał (przynajmniej naszym zdaniem). Bezpośredni kontakt z użytkownikami to rzecz bezcenna dla każdego twórcy narzędzi. Uwagi, które zebraliśmy, postaramy się uwzględnić w kolejnym wydaniu systemu.

Na stoisku numer 2 – o nieco dziwnym tytule „Tran2|>ryp>ja” – pokazywaliśmy, jak za pomocą „Wirtualnego Laboratorium Transkrypcji” (WLT) użytkownicy mogą tworzyć pełnotekstowe reprezentacje (transkrypcje) dokumentów tekstowych. Jak wiadomo, wynikiem procesu digitalizacji jest plik graficzny – cyfrowa reprezentacja zeskanowanego dokumentu. Nie zawiera ona, niestety, tekstu dokumentu w postaci cyfrowej, a dopiero dostęp do cyfrowego tekstu pozwala na stworzenie efektywnych mechanizmów wyszukiwania, zwiększa widoczność dokumentu w sieci i otwiera nowe możliwości w pracach badawczych. WLT oferuje użytkownikom mechanizm automatycznej konwersji skanów do postaci cyfrowego tekstu (tzw. OCR, od angielskiego Optical Character Recognition). Poza tym, użytkownicy mogą wspólnie pracować nad automatycznie rozpoznawanym tekstem i wprowadzać korekty w miejscach, w których program komputerowy się pomylił. Dzięki połączeniu metod automatycznych i wygodnego edytora transkrypcji, WLT umożliwia bibliotekarzom, naukowcom czy też hobbystom tworzenie wysokiej jakości reprezentacji tekstowej dla dokumentów historycznych.

Ostatnie stoisko demonstrowało zagadnienia związane z udostępnianiem zasobów w sieci zgodnie z kanonami cyfrowego bibliotekarstwa. Pokazywaliśmy, jak stworzyć własne archiwum cyfrowe przy pomocy narzędzi takich jak Omeka. Prezentowaliśmy również, jak wygląda proces umieszczania w sieci dokumentów w największych polskich bibliotekach cyfrowych, w których wykorzystywane jest oprogramowanie dLibra. W kolejnym kroku pokazywaliśmy, jak sprawdzić, kto linkuje do naszych zasobów i jak monitorować wykorzystanie tych zasobów za pomocą darmowych narzędzi. Duża część gości naszego stoiska nie słyszała o Federacji Bibliotek Cyfrowych i Europeanie, zatem staraliśmy się im ten temat przybliżyć.

Dla nas bezcenna była możliwość przetestowania naszych rozwiązań w bezpośrednich rozmowach z użytkownikami. Były to bardzo pracowite dwa dni i tak naprawdę nie mieliśmy zbyt wiele czasu, żeby uczestniczyć w prelekcjach czy warsztatach, które odbywały się w czasie festiwalu. Udało nam się za to rozejrzeć nieco po Poziomie 2.0 (taką nazwę nosiło drugie piętro budynku w którym odbywała się konferencja) na którym oprócz „Narzędziowni” prezentowane były różnego rodzaju instalacje. Z rzeczy, które bardzo przypadły nam do gustu należy wspomnieć o pracy dyplomowej Waldemara Węgrzyna pt. „Elektrobiblioteka” – który wykorzystał tradycyjną analogową książkę jako interfejs do wzbogaconej wersji elektronicznej.

Elektrobiblioteka Waldka Wegrzyna w serwisie Vimeo.

Elektrobiblioteka / Electrolibrary from waldek wegrzyn on Vimeo.